Przestrzeń, której zagospodarowaniem i aranżacją chcą się zająć mieszkańcy rejonu ulicy Zakopiańskiej jest położona między dwoma blokami. Przed kilkudziesięcioma laty była tu fontanna z oczkiem wodnym i teren z piękną roślinnością dokoła. Tak wspominają przedwojenny stan tego miejsca starsze pokolenia osób tu mieszkających. Obecnie zamieszkują tu także pokolenia młode, najczęściej z dziećmi, które z pozostałymi nie mogą cieszyć się ładną przestrzenią za oknem i z przyjemnością z niej korzystać. Osiedle jest duże, a nasze dwa bloki zamieszkuje około 400 osób. Budynki mają już nowe, kolorowe elewacje i szarość terenu dokoła wręcz do nich nie pasuje. Bloki są cztero i trzy piętrowe, z czterema lub trzema klatkami i mają po dwa mieszkania na piętrze. Sąsiedzi raczej się nie znają. Ich kontakty ograniczają się do mieszkańców poszczególnych klatek, bądź tych, którzy razem chodzą na spacery z psami po okolicy i do parku. Również młode mamy chętniej spotykają się razem spędzając czas z dziećmi na np. placach zabaw.
Stan aktualny rejonu projektu
Na zaniedbanym terenie widoczna jest obecnie zasypana i zarośnięta niecka po oczku i dookoła teren obsadzony przypadkowymi roślinami przez mieszkańców. Również murek na tyłach nie spełnia już funkcji ozdobnej, a podtrzymującą powyżej położone podwórko. Ponieważ nie ma tu miejsca na rozmowę i spotkania konkursową ”ławeczką” mógłby być tylko przypadkowy murek. Teren jest także widoczny z innych bloków, znaczący dla większej liczby mieszkańców, może być ozdobą i wyróżniać się na tle innych osiedli. Szkoda, że przyzwyczajeni do szarej rzeczywistości mieszkańcy z rezerwą patrzą na zapał zespołu. Mamy jednak nadzieję, że zielona ławeczka będzie początkiem dobrych zmian i doda innym wiary, że nakładem niewielkich sił i chęci można zdziałać wiele dla otaczającej nas rzeczywistości.
Projekt ”Ptasie źródełko przy Zakopiańskiej” jest częścią większego projektu ”Ptasi Raj”, który zespół z inicjatorką Danutą Chilla zamierza zrealizować w ramach budżetu obywatelskiego na rok 2017. Razem mają nie tylko być dumą naszego osiedla, ale tworzyć ścieżkę edukacyjną. To właśnie zamiłowanie do dzikiej przyrody i chęć przekazywania tej pasji dzieciom, były głównym motywatorem do wzięcia udziału w konkursie i zarażanie tym sąsiadów.
na fot. zespół sąsiedzki
Zwierzęta potrzebują pożywienia i kryjówki – najważniejsza jest woda – główny motyw projektu. Chcą zbudować zbiornik z roślinami dzięki którym woda pozostanie świeża. Nie trzeba będzie stosować pomp, kłaść rur ani instalacji – to magia w zbiorniku. Zróżnicują wysokość nasadzeń przez umieszczenie donic różnych wielkości do góry dnem w zbiorniku. Zasadzą rzęśl natleniający wodę, czy skrzyp japoński lubiany przez różne gatunki owadów – ważki składają tu larwy. Umieszczą w zbiorniku turzycę brzegową i włożą do zbiornika kamienie, będące lądowiskiem dla ptaków. Główną atrakcją będzie pływający na powierzchni grzybień, dający schronienie zwierzętom pływającym pod wodą i będą na nim mogły lądować ważki. By woda była świeża w zbiorniku znajdzie się miejsce dla rogatka sztywnego wytwarzającego mnóstwo tlenu. Powstanie tu siedlisko różnych wodnych stworzeń.
“Dookoła zbiornika wybrano do nasadzeń rośliny, które będą atrakcyjne nie tylko dla naszych zmysłów, bo są piękne i równie pięknie pachną, ale przyciągną motyle i inne zapylające owady. Umieszczając na murze domki dla motyli i owadów, mają nadzieję, że zadomowią się u nas na dobre. Cały projekt ma być także elementem edukacyjnym dla naszych dzieci, które tak blisko domu będą mogły mieć namacalny kontakt z przyrodą. Nasz projekt nazwaliśmy Ptasim źródełkiem bo to właśnie ptaki jako kolejne ogniwo ekosystemu będą nas chętniej i liczniej odwiedzać, gdy pojawi się tu więcej owadów, miejsc schronienia oraz niezbędna do życia woda. Podpiszemy gatunki roślin i będziemy się nimi cieszyć. Pamiętając o architekturze krajobrazu naszej okolicy w projekcie dominują dwie odmiany bzu, które tu jeszcze nie występują, a piękne podkreślą, że to właśnie te krzewy charakteryzują tą dzielnicę” – mówi inicjatorka projektu Danuta Chilla.
